piątek, 27 grudnia 2013

Gucci, Premiere EDP

GUCCI Première to niezwykle elegnckie piżmowe doznanie dla zmysłów. Flakon otwiera sie niczym szampan dobrego rocznika, tworząc atmosferę luksusu i splendoru. Ekspolzja zapachu powstała z idelanej kompozycji tryskajacej bergamotki i kwiatów pomarańczy budzi emocje jak podczas występu na czerwonym dywanie. W sercu zapachu skrywa sie bukiet delikatnych białych kwiatów otulonych magnetyczną i zmyslową wonią piżma. Delikatna i ciepła baza zapachu będąca absloutnym ucielesnieniem stylu Glamur, jest uwodzicelskim koktajlem delikatnie opalanej skóry i nut drzewnych, który pozwoli Ci odkryć w sobie prawdziwą gwiazdę. 

Dostępność
Douglas, Sephora

Cena
30ml- 279 zł
50ml- 359 zł
75ml- 469 zł

nuta głowy: bergamotka, kwiat pomarańczy
nuta serca: piżmo, białe kwiaty
nuta bazy: nuty drzewne, skóra

 Jeśli mam być szczera to reklama ani trochę mnie nie kupuje. Blake stara się być eteryczna, zmysłowa, wydyma usta, pręży się a jedyne co dobrze wypada w tej "złotej" części to sukienka leżąca na niej. O wiele lepiej jest w drugiej części gdy Blake nie ma już ulizanych włosów tak jak gwiazdy starego kina tylko finezyjny nieład.  Muzyka powinna być tłem do reklamy. Tutaj mam wrażenie, że została wzięta z pierwszego lepszego umcykowego worka i zamieszczona w filmiku. Reklama jest tak słaba, że doceniam nawet użycie czcionki napisów. Jeśli chodzi o reklamę w podobnym stylu czyli: gwiazda starego kina, dużo złota, przepychu, blichtru, blasku fleszy to totalnie swoją reklamą uwiódł mnie Dior. Za użycie piosenki Gossip, która idealnie współgra ma jeszcze dodatkowego plusa ode mnie. Gucci moim zdaniem wypadł tanio i tandetnie.

Może zacznijmy od tego, że większość zapachów Gucci pachnie według mnie bardzo podobnie. Jest jakaś nuta cytrusowa i dużo piżma. Przypuszczam, że gdyby ktoś postawił przede mną wszystkie zapachy tej marki to raczej nie rozróżniłabym ich. Po prostu Gucci to nie jest moja bajka i tak było również tym razem.

Z tego co zdążyłam zauważyć to najbardziej interesujące z zapachów Gucci są ich buteleczki. Zdecydowanie  złoty flakonik, która przypomina bardzo luksusową i drogą sukienkę na festiwal filmowy mnie kupuje. Wnętrze jest natomiast miałkie, nudne i  przewidywalne.   Dla mnie to po prostu kolejna mieszanka cytrusów i piżma. Nic więcej mój nos nie czuje  i nie jestem aż tak kreatywna aby z prawdziwego przeciętniaka wyłuskać coś ciekawego. Jak dla mnie to zapach prosty, spokojny i raczej na co dzień. Zwolennicy będą się upierać, że przecież elegancja może być delikatna, subtelna i nie musi krzyczeć z każdej strony. Mnie ten zapach nie uwodzi, nie intryguje oraz nie przykuwa mojego zainteresowania. Jest po prostu ładny i przyjemny.  Nie spowodował, że pragnę go w większej pojemności niż ilość wystarczająca na tygodniowe zapoznanie się z nim. Być może spojrzałabym na te perfumy bardziej przychylnie gdyby nie miały takiej ceny. Jestem zdania, że bardzo podobne zapachy jesteśmy w stanie znaleźć na tańszej półce cenowej gdyż trwałością również się nie wyróżnia.

Dla kogo?
Polecam szczególnie osobom, które uwielbiają w zapachu nuty piżmowe. Delikatny i subtelny. Te dwa słowa pasują do niego najbardziej. Myślę, że będzie też dobry dla osób, które szukają czegoś mało dominującego na co dzień bo ten zapach na pewno nie będzie grał pierwszych skrzypiec i głowa was nie rozboli.



A jak wam podoba się ten zapach?


15 komentarzy:

  1. myślę, że byłabym nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja lubię nuty piżmowe a ten zapach kompletnie mi się nie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą odnośnie buteleczek :) Gucci Premiere nie testowałam, trochę zniechęciłam się po Gucci by Gucci, który dla mnie jest zapachem duchem... psikasz, niby jest fajnie ale trwałość tragiczna. Z drugiej strony mam Gucci Flora Gardenia, który jest mega trwały i mega słodki, ale w sumie go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może Gucci stworzy jeszcze jakiś zapach, który mnie zauroczy. Póki co próbowałam 3 i jakoś nie wpasowuje się w moje gusta.

      Usuń
  4. Nie mój zapach, ale flakonik piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie ten zapach jest ok, ale szału nie ma. dostałam flakon w prezencie. zużyję, ale sama nie kupię ponownie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od Gucciego mam jeszcze Gorgeous Gardenia, i ten zapach jest piękny - słodki, kwiatowy, charakterny, z ogonem, trwały. idealny na chłodne miesiące. i z Gucci premiere nie ma nic wspólnego, nie widzę między nimi żadnych podobieństw

      Usuń
    2. W żadnym wypadku to nie jest śmierdziel, ale tak jak piszesz "zużyje, ale sama nie kupię go ponownie"

      Trzeba brać też pod uwagę to, że ten sam zapach może pachnieć różnie na innych osobach. Mnie akurat zapachy Gucci nie przekonały do siebie póki co.

      Usuń
    3. no i też różne osoby mają różne preferencje. zapachy to bardzo subiektywna sprawa ;)

      Usuń
  6. Nie znam tego zapachu, ale zgodzę się z Tobą w kwestii reklamy, mnie również nie przekonuje. Dior to inna bajka, inaczej przedstawiona, no i wybór pięknej Charlize był strzałem w dziesiątkę.
    Nie mam szerokiego porównania zapachów Gucci, ale w moim małym zbiorku znajduje się Guilty. Uwielbiam tę kompozycję, pięknie się rozwija, jest trwała i z ogromną przyjemnością się nią otulam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam zapachu, ale uwielbiam te reklamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Thank you for this tips excellent overview; this could be the sort of step that holds me though out the day.I've eternally lengthy been wanting close to for your web-site perfect subsequent to I observed about these from a near pal and was satisfied when I was in a placement to discover it best after searching out for some time. Becoming a experienced blogger, I'm delighted to obtain out other folks taking gumption and adding towards the community. I just desired to overview to exhibit my love on your post as it's very pushing, and lots of net writers tend not to get the credit score they must have. I'm constructive I'll be back and will ship out a several of my colleagues.
    jeux de bubble

    OdpowiedzUsuń
  9. Spodziewałam się po nim wielkiego "wow", ale to prawda, zapachy Gucci raczej nie są tak naprawdę wyjątkowe, przynajmniej nie dla mojego nosa.

    OdpowiedzUsuń