niedziela, 1 lipca 2012

Rimmel, Stay Matte, puder prasowany


Co mówi nam o nim producent?
Puder nowej generacji zawierający naturalne składniki.
- Bawełna - długotrwale i skutecznie kontroluje błyszczenie się skóry, eliminując nadmiar sebum.
- Rumianek - koi wszelkie podrażnienia i redukuje zaczerwienienia.
- Ogórek - delikatnie odświeża i pomaga zachować czystość porów.
Puder idealny do cery wrażliwej i skłonnej do alergii - nie zawiera tłuszczu, substancji zapachowych, talku ani parabenów.

Cena: 23zł / 9g

Na tyle pokochałam ten puder, że postanowiłam go kupić ponownie ;) swoją opinię zamieściłam kiedyś na stronie wizaż.pl i od tego czasu niewiele się zmieniło, więc jeśli ktoś jeszcze nie zna tego pudru to zapraszam do lektury i dodam, że nawet największe bladzioszki powinny być z niego zadowolone, ponieważ jest to jeden z nielicznych pudrów w naprawdę ładnych beżowych, jasnych odcieniach ;)

Ja osobiście aż tak blada nie jestem z tego pudru mam odcień 006 warm beige, podkładów z rimmela używam zawsze soft beige także nie należę do bardzo ciemnych, ani bardzo jasnych ;)

 A teraz przechodzę do opinii:
 -cena ( nie za wysoka, nie za niska ostatnio nawet udało mi się kupić drugie opakowanie w promocji  i jeszcze dostałam do niego lakier)
-bardzo ładnie pachnie(chociaż podobno miał być bez zapachu,ale mi akurat ten zapach bardzo pasuje)
  -czy koi podrażnienia nie zauważyłam, dla mnie najważniejsze jest,że bardzo dobrze matuje na tyle ile obiecuje producent czyli 5-6 godzin. Nie wierzę w dłuższe matowienie bez poprawek,więc dziękuję producentowi za szczerość ;D
-delikatnie odświeża? z tym się zgodzę ale czy zachowuje czystość porów. Nie wiem akurat z tym nigdy problemów nie miałam jeśli już to wypryski.
  -w opakowaniu widzę małe świecące drobinki, ale na buzi ich nie widać, a próbując nowy podkład rimmela (wake me up) to one nadają "blasku" naszej buzi. Nie mówię tutaj o świeceniu,ale o zdrowym wyglądzie naszej cery , więc może po to są w tym produkcie skubańce ;D
- produkt jest jak najbardziej dla mnie w porządku, nie zapchał mnie, czyli nie zauważyłam żadnych niespodzianek po jego zastosowaniu to chyba najważniejsze.
- wydajny i to bardzo jedno opakowanie starczyło mi na pół roku przy codziennym stosowaniu.

Ogólnie mówiąc jestem z niego zadowolona. Swoją funkcję czyli matowienie spełnia idealnie. Miło odświeża buźkę.

10 komentarzy:

  1. dziękuje za zaproszenie :) dodałam również do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co ;) Może znajdziesz coś interesującego dla siebie ;)

      Usuń
  2. Miałam kiedyś ten puder i to chyba jedyny produkt Rimmela z którego byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kiedyś nie pasowały maskary rimmela ;) Niedawno odkryłam znienawidzoną lub kochaną scandal eyes i zakochałam się w efekcie jaki robiła z moimi rzęsami ;) Jeden z moich ulubionych fluidów jest z rimmela- lasting finish. Także albo coś ta firma się poprawiła lub ja po prostu jakoś się zmieniłam ;)

      Usuń
    2. No ja właśnie na maskarach się tak przejechałam, od tamtego czasu mam uraz do tej firmy ;)

      Usuń
  3. świetne! ♥

    http://madame-chocolate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Rimmel nie ma za dużo fajnych produktów ale ten puder jest super :D uwielbiam również ich szminki <3 to by było tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Szminkę rimmela też mam chyba jakaś z limitki od Kate ;P Jestem z niej zadowolona choć ostatnio ponownie powróciłam do błyszczyków i używam namiętnie essence stay with me lub max factora max effect ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie jakiś czas temu zastanawiałam się nad tym pudrem, ale ostatecznie nie kupiłam, bo wygrałam w konkursie Rimmela zestaw kosmetyków Match Perfection i niestety ten puderek ciut ciemnawy, ale daje radę ;). A powiedz, jaki masz rodzaj cery? Bo mnie to matowienie zastanawia, jak 5-6h to b. dobry wynik, bo wiesz, u mnie poprawki co 3-4h, bo cera tłusta;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że moja cera nie ma jakiejś ogromnej tendencji do świecenia się. Na pewno 8 godzin w szkole nie wytrzymuje, ale myślę, że spokojnie wytrzyma te 5-6 godzin przy znośnej temperaturze. po 4 godzinach widać zdrowy błysk.

      Nie za bardzo mogę stwierdzić jaka jest obecnie moja cera, ponieważ stosuję preparaty przeciwtrądzikowe a one strasznie wysuszają skórę siłą rzeczy, ale wcześniej nie miałam problemu z świeceniem jedynie w okolicy czoła, ale to normalne skoro mam grzywkę i to naturalne, że w tej okolicy skóra szybciej się przetłuszcza.

      Usuń