czwartek, 23 sierpnia 2012

Ava, Eco Garden, Krem z ekstraktem z ogórka


Co mówi nam o nim producent?
Skóra dwudziestolatki jest gładka i zaróżowiona, ale może być sucha, tłusta lub mieszana. Krem  zadba o jej naturalne piękno i pielęgnację. Dzięki unikalnej formule zawartego w kremie ekstraktu ze świeżego ogórka bogatego w witaminy C i B, minerały i makroelementy korzystnie wpłynie na jej nawilżenie, wygładzenie i odżywienie, delikatnie rozjaśni piegi i przebarwienia. Naturalny emulgator z oleju palmowego, kokosowego i manioku, oliwy z oliwek, skwalan z oliwy z oliwek, witamina E wzmocnią naturalne funkcje ochronne skóry.

 Skład : woda oczyszczona, organiczny hydrolat z lawendy*, , roślinny skwalan z oliwy z oliwek, organiczna oliwa z owoców oliwki europejskiej,* roślinny emulgator z oleju palmowego, kokosowego i manioku z certyfikatem ekologicznym , ekologiczny  emulgator z oliwy z oliwek, naturalna witamina E z olejów roślinnych, ekologiczny ekstrakt z ogórka świeżego ,roślinna gliceryna, organiczny zagęszczacz i stabilizator z kukurydzy*, naturalny owocowy kwas cytrynowy regulujący pH skóry, „kropla rosy” naturalny składnik nawilżający z certyfikatem ekologicznym, łagodne konserwanty biodegradowalne , naturalny zagęszczacz, zapach – kompozycja naturalnych olejków eterycznych.

Cena
27 zł

Dostępność 
Dość ciężka gdyż ja widziałam go tylko u siebie w drogerii natura, ale można również zamówić te kosmetyki za pośrednictwem ich oficjalnej strony Internetowej

Pojemność
50 ml

Dodatkowe Informacje

 Kosmetyk posiada również certyfikat poświadczający jego ekologiczność
Konsystencja
Krem wygląda bardzo niepozornie bo konsystencja niby wygląda lekko w słoiczku bo jest taka lekko wodnista nie jest taka zwarta, ale przy kontakcie z ciepłem twarzy jego konsystencja się zmienia i jest to naprawdę treściwy krem dlatego nakładałam go minimalną ilość.

Opakowanie
Nie wiem czemu, ale opakowanie bardzo przypomina mi te, którymi promuje się Vichy tylko oczywiście te z Avy są moim zdaniem takie mniej ekskluzywne. Może to przez czcionkę jakiej używają?

Skład
Nie będę za bardzo wam tutaj o nim trąbić bo skoro kosmetyk ma certyfikat Eco Cert to musi mieć około 95% składników naturalnych. Zresztą na stronie Avy skład jest bardzo przystępnie napisany i taki macie udostępniony też u mnie.

Działanie
Tutaj będę się czepiać bo największym błędem producenta jest pójście na łatwiznę i zrobić niby krem do każdego typu cery. Bądźmy szczerzy zupełnie innej ilości nawilżenia potrzebuje cera sucha a zupełnie innego cera tłusta. O ile wczesną wiosną sprawdzał mi się idealnie, ponieważ byłam tuż po drastycznej kuracji przeciwtrądzikowej( na dzień Effaclar Duo i na noc maść duac) to moja twarz była wysuszona na wiór i wtedy krem sprawował się świetnie. Gdy już moja skóra odzyskała równowagę i stosowałam same nawilżacze to nie sprawował się już tak świetnie gdyż był dla mnie za bogaty może ma w swoim składzie za dużo olei i powodował na mojej twarzy efekt maślanej twarzy. W lato to już w ogóle przy tak ekstremalnych temperaturach bałam się go nakładać na twarz, więc służył mi jako nocny krem. Także uważam. że będzie sprawdzał się dużo lepiej na cerze suchej lub mieszanej dla tłustej może powodować efekt maślany po paru godzinach. Zapomniałam jeszcze wam wspomnieć, że ten efekt maślany nie był od razu na początku wszystko pięknie matowa, gładka, mięciutka buzia a potem no cóż patelnia z tłuszczem na twarzy. Nie zauważyłam aby ten krem jakoś rozjaśnił przebarwienia, ale z nawilżaniem radzi sobie bardzo dobrze.

Wydajność
Bardzo wydajny wystarczył mi na 5 miesięcy stosowania, ale nie radzę bawić się za bardzo w pobijanie wydajności gdyż ten produkt ma tylko 6 miesięcy ważności.

Zapach
Jeśli ktoś jest fanem ładnych zapachów to w tym przypadku się zawiedzie bo na ogół kosmetyki naturalne mają swój własny specyficzny zapach. Jeśli miałabym opisać jak pachnie ten krem to idealnym określeniem byłaby skoszona trawa. Po jakimś czasie przestało mnie odrzucać i po prostu się przyzwyczaiłam.

Podsumowując jak najbardziej polecam go cerom suchym i mieszanym, ale tłuściochom odradzam gdyż działa dość podstępnie i po paru godzinach mamy smalec na twarzy. Według mnie krem na dzień powinien tylko nawilżać od zadań specjalnych są te na noc. A ten pod tym względem w naturalny sposób daje radę.

22 komentarze:

  1. Mi ogórek coś nie służy....;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nic jeszcze z tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam..., ale szczerze mówiąc jakoś mnie nie zachęcił ten krem. Zresztą jeśli o kremy chodzi to wolę nie eksperymentować...

    OdpowiedzUsuń
  4. wow skład jest świetny, ale ja mam mieszaną cerę bardziej nawet w stronę tłustej, to chyba sobie go odpuszczę. Ta seria Ava eco jest ciekawa, miałaś coś jeszcze z tej serii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam jeszcze organiczny peeling z maską, ale używałam go do stóp i rąk i sprawdzała się świetnie. Do cery dla mnie zbyt nawilżająca a odnośnie peelingu nie mogę używać takich z drobinami bo roznoszą bakterie. W sumie przestałam jej używać do twarzy dobre 2 miesiące temu bo dla mnie za treściwa była. Jest na wykończeniu także niedługo pojawi się recenzja.

      Usuń
    2. ok dzięki, ta maseczka peeling mnie kiedyś kusiła, to poczekam na recenzję.

      Usuń
  5. Ciekawy, właśnie poszukuję jakiegoś kremu, zobaczę czy jest on u mnie w drogeriach dostępny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny i cena też nawet fajna :d

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie ava już kilka razy kusiła, ale nigdzie nie mogłam jej namierzyć, a na necie nie chciałam kupować. Bez wąchania te sprawy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tego kremu i tak nie powąchasz bo jest:
      1. Opakowanie zafoliowane
      2. w pudełeczku
      3. na nakrętce ochronny materiał
      Także za dużo zachodu aby dobierać się do tego kremu nawet w sklepie aby go powąchać. Chociaż ja do kremów, balsamów, maseł w słoiku się nie dobieram i nie robię dziur w materiale bo drażni mnie gdy ktoś tak robi.

      Usuń
    2. nie no, jak zabezpieczone to rozumiem. Ale na przykład w mojej najbliższej farmie sporo kosmetyków ma testery. W sensie pielęgnacyjnych. Ale avy nie ma.

      Usuń
  8. Zauważyłam, że produkty z ogórkiem fajnie się u mnie sprawują. Mimo, że nie lubię jego zapachu. NO ale zapach to tylko dodatek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ten krem!! Bardzo, bardzo go lubię, a że posiadam cerę dość suchą to spisuje się u mnie idealnie.
    W lecie też stosuję go tylko na noc, bo zgadzam się, że jest dość treściwy, co na upalne dni może być niekoniecznie dobrym rozwiązaniem. M
    am identyczne odczucia co do zapachu, również przypomina mi skoszoną trawę, ale osobiście zapach ten bardzo mi przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Generalnie też nie lubię kosmetyków do wszystkich typów cery, bo tak jak piszesz - każdy rodzaj skóry potrzebuje czegoś innego. Jeśli natomiast chodzi o zapachy to faktycznie niektóre są drażniące, ale idzie się do nich przyzwyczaić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Smalec na twarzy to mój problem, także chyba nie dla mnie on, ale cieszę się, że Tobie się sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie do końca bo sprawdzał się do momentu gdy miałam suuuuchą skórę :P gdy wróciła do formy to właśnie z idealnego kremu zrobił się smalczyk ;D

      Usuń
  12. też uwielbiam Marilyn Monroe;)
    fajna recenzja kremu:) nie drogi, a to plus;) J. zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  13. prawie jak każdy;P Gossip girl ciągnie się już jak flaki z olejem;P więc zaprzestałam śledzić kolejne odcinki;) ale PLL będę bronić;) bo jak narazie oglądam każdy odcinek z zapartym tchem;) J.

    OdpowiedzUsuń
  14. O musiałabym wypróbować. Jeśli masz ochotę to podsyłam link http://makeuplista.blogspot.com/2012/04/dax-cosmetics-perfecta-cera-mieszana.html , jest to krem matujący u mnie się sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny blog !
    zapraszam do mnie :)
    http://loovlly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. masz rację co do tego, że każda cera potrzebuje innego nawilżenia itp. - nie uznaje kremów "do każdego typu cery" albo jest do suchej, do tłustej albo np do normalnej

    OdpowiedzUsuń
  17. No gdyby nie ogórek który mnie uczuli to moze bym sie nawet skusiła bo kończy mi sie krem powoli :D

    OdpowiedzUsuń