poniedziałek, 29 października 2012

Dior, Miss Dior

Chyba będę was przez jakiś czas męczyć recenzjami perfum, ale próbek Douglasa przy okazji zakupów już mi zostało niewiele bo jeszcze tylko dwie. Dzisiaj przychodzę do was z odświeżonym( tak zapewniała mnie pani w douglasie ja wcześniej nie miałam z nimi styczności) zapachem Miss Dior, który jak dalej przeczytacie według mnie wcale nie jest jakimś odkryciem gdyż ja ten zapach doskonale znam, ale zupełnie pod innym szyldem. Chcecie się dowiedzieć jakim? Czytajcie dalej.

Nuty zapachowe:
- Esencja sycylijskiej pomarańczy
- orientalny  jaśmin
- esencja indonezyjskiej paczuli

Miss Dior Le Parfum – wyrafinowana kombinacja upajającej słodkości i śmiałej elegancji to zaproszenie do wieczornego rendezvous pełnego tajemnic. Po zdominowany wonią ciepłej mandarynki przedtakcie wyłania się symfonia kwiatowego absolutu. Nuty szyprowe nadają kompozycji wyjątkowej kobiecości, a szlachetny zapach paczuli i ambry intesyfikują siłę perfum. Przyjemna woń wanilii, otulająca orinatalne akordy, sprawia że nowy zapach Diora to doznanie zmsyłowego zapachu o ogromnej mocy.

cena
40 ml-  349 zł
75ml-  499zł

Ten zapach kropka w kropkę przypomina perfumy firmy Chanel a dokładniej
Coco Mademoiselle. Sprawdziłam też nuty zapachowe, które miałam na karteczce z fiolką pokrywają się z Chanel. Troszeczkę jestem rozczarowana bo szczerze mówiąc nie widzę różnicy między tymi zapachami. Bardzo lubię ten zapach a wręcz kocham, ale od droższych perfum wymagam oryginalności a tutaj dostałam Chanel tylko pod szyldem Diora. No cóż przynajmniej mogłam poczuć się elegancka i znowu nosić na sobie ten zapach, który jest dla mnie oznaką tajemniczości i zdecydowanie dodaje pewności siebie.

15 komentarzy:

  1. Ale, że jak? To jakaś nowa wersja Miss Dior Cherie? Bo ja ten klasyczny uwielbiam, to moje ulubione perfumy, więc jestem ciekawa czy to coś nowego?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba coś nowego... Cherie jest faktycznie ładny, chociaż nie przepadam za nutami Diora, ta mi wyjątkowo przypadła do gustu :)

      Usuń
    2. To jest jakaś nowość ;) Tak mi powiedziała pani w douglasie i potem sprawdzałam jeszcze na stronie douglasa i również Miss Dior jest oznaczony jako nowość. Juicy ale chyba Cherie to coś innego od Miss dior chociaż na stronie douglasa ciężko się połapać bo buteleczki różnią się tylko kolorem płynu, który w nich jest :P

      Usuń
    3. Nowośc faktycznie, dziś ją obczaję w Sephorze ;-)

      Usuń
  2. Uwielbiam Coco Mademoiselle, Miss Dior nie znam.
    Szkoda, że taka duża firma porywa się na "odpatrywanie" zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  3. mam coco i mialam próbkę Diora i szczerze mowiac dla mnie to dwa różne zapachy ;) z czego Diora bardzo nie lubię hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale miałaś konkretnie tę próbkę ? :P Bo ja osobiście jeśli chodzi o diorowskie zapachy to średnio się orientuje dla mnie buteleczki są zbyt podobne, ale to ewidentnie mi pachnie Coco :p

      Usuń
    2. http://www.douglas.pl/douglas/Zapachy-Zapachy-damskie-Zapachy-Dior-Miss-Dior-Miss-Dior-Le-Parfum_productbrand_3000056591.html dokładniej dla zainteresowanych możecie sobie zobaczyć tutaj ;)

      Usuń
    3. wybacz moje spóźnialstwo ale mam problemy z kompem niestety od kilku tygodni i walczymy :p

      z tego co widzę to chyba tak , wiem ,że mialam probke jak tylko sie ukazal wiec tej pierwzej wersji jak mozna tak powiedziec. A co do Coco jak uwielbiasz modemoiselle to w lidlu jest wersja mocno "inspirowana" tym zapachem za kilka zlotych, u mnie niestety nie ma. Nazywa się jakos suddenly madame glamour hahah ale zapach jest dead on .

      Usuń
  4. zastanawiałam się nad tymi perfumami i chyba najpierw jednak się zaopatrzę w próbki po przeczytaniu Twojego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z pewnością kiedy będę przychodziła obok perfumerii:) wejdę i sprawdzę zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę sprawdzić ten zapach, pomarańcza i jaśmin. Uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  7. dlatego ja chętnie biorę udział w rozbiórkach, za parę gorszy kupuję parę mililitrów i sobie w domu niucham. Jak mnie ktoś później pyta, czym pachnę, to nazwy są obłędne ;) ale podobnych zapachów się pozbywam. Ostatnio pozbyłam się Prady, bo okazało się, że mam inny zapach (nota bene 3x droższy) który na mnie pachnie identycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inni mają bardziej kumate nosy, ale ja w ogóle nie czułam różnicy między tymi zapachami ;P a jeszcze podobne nuty mnie w tym utwierdziły, że na mnie to pachnie tak samo ;P

      Usuń
  8. Nigdy nie wąchałam ani jednego ani drugiego, wiec w sumie nie wypowiem się.. Szkoda, że się pokrywają jednak! W każdym bądź razie muszę kiedys spróbować czy mi by pasował ten zapach;)
    Być może, ale w razie czego zapiszę się do okulistki, do niej i tak muszę czekać 3 miesiące, zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń