Może się wydawać, że taki żel antybakteryjny to tylko gadżet, ale wiecie jaką on robi robotę gdzie kompletnie brakuje nam najzwyklejszej umywalki? Moim zdaniem warto mieć coś takiego w torebce a przy okazji dobrze byłoby aby taki produkt szybko pozbywał się alkoholowego zapachu bo to alkohol działa tutaj antybakteryjnie a testując u koleżanki Carex to zdecydowanie moje rączki pachniały jakby wróciły z dobrej, zakrapianej imprezy....
Cena
10 zł
Pojemność
60ml
Dostępność
Tylko sklepy firmowe The Body Shop
Opakowanie
Bardzo podobne do tych co produkuje TBS dla swoich żeli pod prysznic. Design dosyć przyjemny. Niestety jak zbliżamy się pod koniec opakowania to jest ono tak twarde, że należy postawić produkt na głowie aby bez problemu nam spływał co w torebce jest raczej trudne do osiągnięcia chyba, że trzymamy go w podręcznej kosmetyczce gdzie brakuje luzu. Ja tak zrobiłam i ten sposób na twardą butelkę się sprawdza jak produktu jest coraz mniej.
Zapach
Na początku czuć alkohol ,ale to nie jest żaden niepokojący znak bo to jest środek dezynfekujący w tym preparacie. Po minucie czuć przyjemny zapach kokosa i jest on dosyć trwały. Mnie już powoli zaczyna ten zapach męczyć, więc pewnie wymienię go na wersję truskawkową lub poszukam podobnego produktu w asortymencie BBW.
Działanie i skład
Ten preparat, który dała mi moja koleżanka bardzo wysuszał skórę. Ten tego nie robi przypuszczam, że za sprawą gliceryny. Pewnie jak ktoś stosował kremy do rąk glicerynowe to zna to uczucie jakie zostawia na dłoniach gliceryna. Po za tym nieważne czy jestem w pociągu, autobusie, pod namiotami, na Openerze. Mogę skorzystać z takiego cacka i mieć ten komfort aby bez pakowania do dzioba bakterii zjeść kanapkę. Wiadomo to nie jest produkt pielęgnacyjny ale raczej w sytuacjach awaryjnych. Coś w rodzaju suchego szamponu. Moim zdaniem warto mieć właśnie taką mini buteleczkę w torebce aby gdy zajdzie taka potrzeba użyć tego produktu.
Konsystencja
Trzeba dosyć szybko z nią pracować gdyż jest raczej płynna i lubi uciekać z dłoni. Nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy. Szybko możemy dalej wykonywać następne czynności.
Podsumowując, być może jest to gadżet ale ja go bardzo polubiłam. Sprawdza się w sytuacjach awaryjnych gdy nie mam dostępu do tradycyjnego sposobu oczyszczania dłoni. Wiadomo cena produktów o mniejszych pojemnościach zawsze będzie mniej opłacalna, ale nie wyobrażam sobie taszczyć opakowania 200ml w torebce, więc taka forma bardzo mi odpowiada. Duży plus za to, że alkohol, który ma funkcję odkażającą szybko się ulatnia i zostaje zapach kokosa. Firma oferuje do tego całkiem sporo wariantów zapachowych także każdy znajdzie coś dla siebie.
Strona z innymi wariantami zapachowymi. Nie mam pojęcia dlaczego TBS nie ma jeszcze polskiej strony.
KLIK
a inne zapachy? bo kokosa nie zniese! :D
OdpowiedzUsuńnapisałam, że są ale z tego co kojarzę jest na bank mango, truskawka i reszty wariantów nie pamiętam.
Usuńno dlatego pytam jakie są inne ;D
UsuńDzięki dobra kobieto :D a co do Polskiej strony - jak zwykle jesteśmy traktowana gorzej niz inne "bogatsze" narodowości
UsuńLubię takie produkty, choć w ostatnim czasie zamieniłam na chusteczki nawilżane, które wiele razy ratowały sytuację ostatnio ;)))
OdpowiedzUsuńwłaśnie dobrze jest mieć taki produkt awaryjny w torebce ;)
UsuńŻele antybakteryjne każda z nas powinna mieć w torebce, to kosmetyczne cudo, zawsze kiedy mam wrażenie, że przykleiłam się do roączki w autobusie używam żelu lub chusteczek i od razu czuję się lepiej :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie taki produkt ułatwia życie.
UsuńOstatnio mam w torebce żel od B&BW,jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńkusi mnie od nich kilka rzeczy, więc pewnie jak ten mi się skończy to wybiorę kolejny z TBS lub podrepczę do B&BW.
UsuńBardzo sie przydaje taki zel, fajna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję.
UsuńNigdy sie nie rozstaje :) miałam z bbw ale ich zapachy sa tak intensywne ze az mnie glowa rozbolala parę razy i kupilam w koncu w aptece bezzapachowy
OdpowiedzUsuńale czasami jest to dobre jak robisz jakąś mocno przyprawioną potrawę co musi być w niej czosnek to taki intensywny żel na bank wybije delikwenta :D
UsuńMam go o zapachu mango i lubię w nim to, co wymieniłaś. :)
OdpowiedzUsuńakurat mango to kompletnie nie moje klimaty.
Usuńuwielbiam żele anty! mam już trzecią buteleczkę na toaletce i jak się skończy kupię kolejną! idealny na przetarcie rąk w trakcie malowania :)
OdpowiedzUsuńU mnie do tego akurat mam chusteczki. Buteleczka jest raczej do torebki ;)
UsuńMi powoli już się nudzi ;)
OdpowiedzUsuńżelu antybakteryjnego nie miałam jeszcze w torebce, ale nie potrafię funkcjonować bez chusteczek nawilżanych :)
OdpowiedzUsuńchusteczki mam na biurku przy malowaniu ;)
Usuńaktualnie używam Carex aloesowy i wg mnie zapach alkoholu ulatnia się raz dwa, a później długo czuć świeżość aloesu :)
OdpowiedzUsuńto ja miałam zupełnie inne odczucia ;D
UsuńBardzo potrzebny a jak pachnie kokoskiem to już wogóle jestem na tak:)
OdpowiedzUsuńmi już trochę się znudził :)
UsuńKokos! <3 wielbie :)
OdpowiedzUsuńtak jak wyżej ;) Marzę o tym aby go skończyć.
Usuń