poniedziałek, 28 lipca 2014

Kilka zastosowań Duraline...

Myślę, że prawie wszyscy słyszeli o tym małym cudaku firmy Inglot. Jeszcze więcej osób po zobaczeniu daty ważności zaczyna się głowić do jakich jeszcze innych celów niż wskazuje producent może być przeznaczony. Być może mój post nie będzie odkrywczy ale na pewno ułatwi wam zużycie 9ml tego wielofunkcyjnego kosmetyku. Zapraszam do lektury.

Cena 
22zł

Pojemność
9ml

Dostępność
sklep stacjonarny Inglot, Douglas, sklep internetowy Douglas
1. Niektóre cienie zdecydowanie lepiej jest nakładać na mokro jak np. liquid metal z Catrice. Samodzielnie nie były tak nasycone jak z pomocą Duraline. To samo dotyczy sypkich pigmentów.

2. Dzięki niemu stworzycie również kreskę o dowolnym kolorze. Należy jednak pamiętać o tym aby znaleźć kawałek  wolnej przestrzeni gdzie umieścimy zeskrobany cień. Do środka nie radzę go dodawać gdyż zniszczy fakturę cienia. 

3. Jeśli jakiś cień szczególnie wam odpowiada jako ten do brwi to przy odrobinie wprawy możecie mieć swój aqua brow. Mi akurat nie odpowiada aż tak mocny efekt ale dzięki takiej metodzie nasze brwi są "ujarzmione" na cały dzień.

4. Bardzo często zdarzało mi się reanimować tusze tym produktem. Kilka kropel dodanych do tuszu potrafi zdziałać cuda. Po wymieszaniu i odczekaniu paru godzin tusz był jak nowy.

5.  Dla mnie jest też idealną bazą pod cienie. Niestety większość baz ma jakiś kolor i zazwyczaj nie współgra on  z moją powieką. Z Duraline nie ma tego problemu gdyż jest bezbarwny. Cienie trzymają się bez zarzutu oraz kolor jest bardziej nasycony.
6. Możecie nim również wyczarować rozświetlacz w płynie jeśli macie odpowiedni cień. Tego akurat nie próbowałam ale moja koleżanka jak  jeszcze się szykowała to wyczarowała dosłownie high beam z firmy Benefit.

7. Jeśli posiadacie cerę suchą to ten płyn może być całkiem niezły jako baza gdyż opiera się jak większość z nich na silikonach. Należy jednak pamiętać aby użyć minimalną ilość !

8. Dzisiaj wypróbowałam go jako bazę pod pomadkę. Jakie było moje zaskoczenie gdy pomadka, która z samego założenia ( formuła nawilżająca i błyszczykowe wykończenie) powinna się trzymać 2-3 godziny trzymała się 5-6 godzin. Owszem tafla zeszła po 2h ale kolor utrzymał się przyzwoicie długo.

A jakie są wasz sposoby na wykorzystanie do ostatniej kropli płynu Duraline?

19 komentarzy:

  1. Slyszalam o nim juz dawno ale po tym poscie uwierzylam, ze jest mi niezbedny do przetrwania. Super pomysly!

    OdpowiedzUsuń
  2. Om nom nom, jako bazę pod cienie i pod pomadkę nie stosowałam, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku sprawdza się dobrze jako baza pod cienie gdyż jest po prostu bezbarwny ;P

      Usuń
  3. Wiele o nim słyszałam, ale jeszcze nigdy nie miałam ;) Faktycznie można wykorzystać go na wiele sposobów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiedziałam,że nadaje się pod pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba tylko pamiętać o tym aby nałożyć minimalną ilość i chwilę poczekać aż wyschnie.

      Usuń
  5. też go mam i jest świetny, tlyko mogliby robić mniejsze i tańsze opakowanka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem za tym bo ciężko go zużyć w 9miesięcy ;)

      Usuń
  6. A ja produkt po raz pierwszy widzę :D Chyba jestem jakimś ewenementem :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię ten produkt. Sama pokazałaś jaki jest wielofunkcyjny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo! Kobieto, co ja z tobą zrobię - moja lista zakupów niebezpiecznie się powiększa!

    Zaintrygowała mnie kolorowa kreska (najchętniej wykupiłabym eyelinery we wszystkich możliwych kolorach) i baza pod pomadkę. Pamiętam, że już raz wspominałaś mi o Duraline (chyba nawet u mnie, w jakimś komentarzu), ale nie posłuchałam rady i nie kupiłam. Ale to się już niebawem zmieni, coś czuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim odczuciu opłaca się kupić ten produkt gdyż ma wiele zastosowań. A jak masz kolorowe cienie to bez problemu zrobisz z nich dowolną kreskę :)

      Usuń
    2. Mam, całkiem sporo! Ostatecznie przekonałaś mnie do zrobienia listy zakupów kosmetycznych. Zaraz się za to zabieram :)

      Usuń