piątek, 3 lipca 2015

Zakupy

Witam po dłuższej przerwie spowodowanej sesją oraz innymi obowiązkami. Ostatnio sporo rzeczy wpadło do mojego koszyczka także postanowiłam wam pokazać.



Stwierdziłam, że czas zadbać porządnie o włosy. Ostatecznie doszłam do wniosku, że skoro już robię większe zakupy w Minti Shop to skuszę się na najbardziej popularną maskę do włosów czyli Macadamia Natural Oil. Wiele dziewczyn docenia jej działanie.  Sama jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich kosmykach. 96 zł/ Minti Shop
Po skończeniu buteleczki zapachu FlowerBomb miałam po prostu ochotę na coś nowego. Zdecydowałam się na zapach, który chodził za mną od dłuższego czasu (Balmain Extatic)i za każdym razem odkrywam jego nowe oblicze. To zapach ciepły, kwiatowy, otulający i potrafiący zawrócić w głowie. 289zł/ Douglas

Nuty zapachowe:
nuta głowy: róża, osmantus, gruszka
nuta serca: orchidea, irys, jaśmin
nuta bazy: amyris, drzewo sandałowe
 
To już moje 3 opakowanie podkładu kryjącego Annabelle Minerals w odcieniu Golden Fair. Bardzo lubię go za trwałość. Za to jak wygląda na mojej twarzy i potrafi zakryć nieproszonych gości. Na chwilę obecną nie używam korektora gdyż podkład u mnie załatwia całą sprawę. 59zł/ Minti Shop
Po kilku opakowaniach Lirene 10% masło shea miałam ochotę po prostu zwiększyć stężenie. Kremy gdzie pierwsze skrzypce gra ten surowiec kosmetyczny na moich łapkach sprawdzają się idealnie. Postanowiłam skusić się na polecany na wielu blogach krem marki The Secret Soap Store o zapachu porzeczki. Pachnie jak te kolorowe cukierki skittles i bardzo długo utrzymuje się na dłoniach. Działanie ma według mnie bardzo dobre a dodatkowo szybko się wchłania. 22zł/ Minti Shop
 Miało być tanio, dużo i pachnąco. Wybór padł na energię pomarańczy od Ziaji. Jestem w stanie tolerować tylko osłodzone cytrusy a zapach tego produktu właśnie taki jest. 6zł/ Hebe
No cóż po prostu miałam ochotę wypróbować nową metodę czyszczenia oraz wygodniejszy sposób dezynfekcji pędzli. Padło na produkt marki Inglot bo jakoś na płyn marki Mac było mi szkoda kasy. 21zł/ Inglot
Sporo osób chwali sobie pielęgnację JMO. Ja postanowiłam zacząć przygodę z tą marką od nowości czyli odżywki do włosów brązowych. Myślę, że to będzie bardzo dobry pomysł aby podkręcić naturalny kolor latem gdy słoneczko wydobywa z nich refleksy. Liczę jeszcze dodatkowo na nawilżenie i wygładzenie włosów. Produkty do włosów JMO pojawiły się niedawno w Douglasie. Postanowiłam wykorzystać bon 40zł i zakupić tę odżywkę nieco taniej niż w cenie regularnej. 139zł/ Douglas
Postanowiłam powrócić do klasyki i przypomnieć sobie jej działanie. Kiedyś bardzo chętnie używałam tego tuszu. Znalazłam go odrobinę taniej na minti shop i postanowiłam wrzucić do koszyczka czyste 2000 kalorii od Max Factor . 22zł/ Minti Shop
Biorąc pod uwagę, że lubię nałożyć najpierw róż Mac Springsheen a później Warm Soul lub jedną z tych opcji a stary pędzel mi nie odpowiadał postanowiłam zamówić drugi pędzel do różu Zoevy 127. 51zł/ Minti Shop

A jakie są wasze zakupy? Czy miałyście coś z tych produktów? Jakie są wasze opinie?


42 komentarze:

  1. Tę maskę do włosów Macadamia mam w wersji saszetki, kupiłam na spróbowanie, na razie czeka w szufladzie, ale jestem jej bardzo ciekawa, bo olejek do włosów kocham miłością wielką :)
    Podkład z AM mam w tym samym kolorze, ale wersję matującą, to moje pierwsze spotkanie z nim, ale już wiem, że nie ostatnie - minerały to mistrzostwo! ♥
    Pędzel do różu bardzo mi się podoba, w ogóle mam ochotę na jakiś pędzel Zoeva, najlepiej zestaw ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie zastanawiałam się czy nie wziąć jej najpierw w formie saszetki ale u mnie nieciekawy efekt raczej dają tylko maski gdzie w składzie gdzieś jest masło shea. Także zaryzykowałam. Najwyżej będę miała nauczkę.
      Bardzo dużo osób poleca wersję matującą. Moja przyjaciółka również ją stosuje ;)W moim przypadku najlepiej pracuje się takimi skośnie ściętymi ;)

      Usuń
    2. Ryzykantka ;) Trzymam zatem kciuki, żeby się sprawdziła.
      Zastanawiałam się nad zakupem kryjącej, może następnym razem.
      Ja nie mam preferencji, kiedyś owszem, przepadałam za skośnymi, ale teraz doceniam i inne kształty pędzli :)

      Usuń
    3. Myślę, że lepiej będzie jak najpierw skusisz się na próbki gdyż jeśli chodzi o wersję kryjącą są przeciwnicy i zwolennicy :) O wersji matującej jednak przeważają pochlebne opinie.

      Wczoraj użyłam maski po raz pierwszy i muszę przyznać, że nie mogłam się powstrzymać od dotykania swoich włosów ;) Były nieprzyzwoicie miękkie, pachnące, wygładzone a użyłam niewielką ilość na całe włosy na długości. Pewnie to dzięki gęstej konsystencji.

      Usuń
  2. Ta maska to mój hit roku 2013 i nadal do niej wracam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi ;)

      Usuń
  3. niech wszystko się dobrze sprawdza :) jestem ciekawa Twojej opinii o tym płynie do pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo widzę mój ulubiony tusz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też chociaż dawno już go nie używałam :)

      Usuń
  5. Niedługo również i do mnie trafią produkty Annabelle Minerals i nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem ciekawa tej maski :)

    Podkład z AM bardzo lubię i mam też wersję kryjącą ostatnio polubiłam nakładanie go na mokro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię nakładać ten podkład na mokro ;)

      Usuń
  7. Ten tusz z MF dawał super efekt, ale niestety szybko zasechł ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ktoś już wcześniej przy nim majstrował w drogerii?

      Usuń
  8. Chętnie przetestowalabym ta maskę do włosów :-) a o kosmetykach AM słyszę coraz częściej i to w pozytywnym znaczeniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne zakupy :) Słyszałam już wiele dobrego o tej masce Macadamia, pomyślę o niej jak wykończę wszystkie moje zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez problemu można ją kupić w saszetkach i wypróbować z tego co słyszałam :)

      Usuń
  10. Podobają mi się Twoje zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie maska Macadamia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym mieć pędzel Zoeva, na razie jednak ograniczam się do Hakuro, mój budżet to niestety wymusza ;)
    Co do 2000kcal to ja też niedawno wróciłam do klasyki i go kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Zoevę to również gromadziłam swój zestaw stopniowo ze względu na finanse ;)

      Usuń
  13. Ja właśnie stoję przed dylematem czy kupić ten różowiutki zestaw pędzli do oczu z Zoevy czy jednak sobie darować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może lepiej będzie jak kupisz na spróbowanie jeden pędzel Zoevy i zobaczysz czy jakość jest dla Ciebie odpowiednia :)

      Usuń
  14. oho, jakie fajne nowości :) Pozazdrościłam, jutro też muszę się wybrać na kosmetyczne zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie 2000 Kalorii się nie sprawdził ;/ A podkłady Anabelle Minerals zamierzam wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie 2000 kalorii sprawdza się świetnie :) Polecam najpierw zaopatrzyć się w próbki ;)

      Usuń
  16. Uwielbiam to pomarańczowe mydło pod prysznic Ziaji, zapach jest genialny <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzy mi się jakiś pędzelek z Zoeva, tyle dobrego o nich już czytałam :) U mnie na razie jest mini kolekcja z Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie są dużo lepsze niż Hakuro także jak będziesz miała możliwość to polecam wypróbować ;)

      Usuń
  18. Świetne nowości. Najbardziej to Ci podkładu AM zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pświetne nowości :) miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Marzy mi się ta maska Macadamia :) Obserwuje i zapraszam na rozdanie u siebie :)

    OdpowiedzUsuń