środa, 27 czerwca 2012

Farmona, Herbal Care, Szampon pokrzywowy

Co obiecuje producent:
Szampon zawiera - zamiast drażniących detergentów- wyjątkowo łagodne dla włosów i skóry głowy substancje myjące na bazie kokosu, które skutecznie myją, oczyszczają i pielęgnują. Świeże liście pokrzywy zmniejszają aktywność gruczołów łojowych i hamują przetłuszczanie, a opatentowana kompozycja mikronizowanych białek pszenicznych wnika głęboko w cebulki i w strukturę włosów regenerując je od wewnątrz. Chroni przed szkodliwym działaniem promieniowania UVB, odżywia i odbudowuje zniszczoną substancję włosa. Dzięki zawartości bio-Complexu Witalnego włosy są miękkie, sprężyste i pełne energii.
Producent obiecuje spektakularne efekty:
- lekkie, puszyste, świeże włosy
- likwidacja łojotoku i podrażnień skóry głowy
- jedwabista miękkość i delikatność w dotyku
- zwiększona podatność na układanie
Szampon jest naturalny, łagodny dla włosów, przyjazny dla środowiska. Wyprodukowany na bazie krystalicznej, górskiej wody źródlanej, zawiera roślinne składniki z czystych ekologicznie terenów. Nie zawiera SLS, formaldehydu i parabenów.

Skład:
 Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Urtica Dioica, Cetrimonium Chloride, Sodium Chloride, Sodium Hydroxypropyl Oxidized Starch Succinate, Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum, Phenoxyethanol, Benzoil Acid,Dehydroacetic Acid,Ethylhexylglycerin, Polyaminopropyl, Biguanide, Citric Acid, Disodium EDTA.

Moja opinia:
Pierwsze co chciałabym powiedzieć czy rzeczywiście ten produkt zawiera deliaktne detergenty? według mnie jak wół widnieją tam sls, SLES i Coco Betaine. Dla mnie trochę robienie klientów w bambuko jeśli, ktoś czyta wyłącznie etykietki.

Opakowanie:
ładne, w stylu retro bardzo mi się podoba. jedynie mógłby mieć coś takiego jak mała dziurka tak jak w innych szamponach wtedy łatwiej byłoby dozować produkt a tak to trzeba na wyczucie ile nam się poleje

konsysystencja:
płynna, lekka, bezbarwna dobrze spływa nawet jeśli już są resztki produktu

Cena: około 10 zł w Naturze

Działanie: Myje dość dobrze, ale moim zdaniem jeśli uwzględnimy, że te silne i tak detergenty są w mniejszym stężeniu to w moim przypadku muszę myć włosy albo 3 razy lub raz w tygodniu potraktować je czymś mocniejszym np. profilaktycznie nizoralem lub garnier fructis przeciwłupieżowym. Plusem jest na pewno to, że produkt nie zawiera silikonów i za to mu chwała, wlosy skłonne do przetuszczania nie potrzebują dodatkowego obciążania i o ile moja skóra toleruje silikony to włosy szybciej się wtedy przetluszczają i są bardziej oklapnięte. Szampon myję dość dobrze włosy są po nim miękkie w dotyku, jakiegoś specjalnego odżywienia nie zauważyłam gdyż to tylko szampon od tego są inne produkty, ale do oczyszczania codziennego jak najbardziej się nadaję tylko proponuję raz w tygodniu potraktować je czymś mocniejszym jeśli ktoś ma długie, grube włosy. Dość dobrze hamuje prztłuszczanie się włosów dzięki niemu myłam włosy co 2 dni a zwykle myję codziennie.

Wydajność: starczył mi na 4 miesiące przy prawie codziennym stosowaniu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz