piątek, 8 marca 2013

Wellness&Beauty, Masło mandarynka i jogurt

Zapewnij swojej suchej i zniszczonej skórze komfort poprzez intensywną pielęgnację delikatnie rozpuszczającym się masłem do ciała Mandarynka i Jogurt. Daj się oczarować zmysłowo-kwiatowym zapachem mandarynki na swojej skórze. Bogate w składniki masło shea i cenny olejek z jojoba koją zniszczoną skórę i skutecznie chronią ją przed wysuszeniem. Pielęgnująca gliceryna i witamina E doskonale nawilżają. Twoja skóra staje się delikatna i miękka. Każdego dnia zapewnij sobie i swoim zmysłom poczucie komfortu.

Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Theobroma Cacao Seed Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Pantaerythrityl Distearate, Dimethicone, Phenoxyethanol, Sodium Polyacrylate, Parfum, Simmondsia Chinesnsis Seed Oil, Limonene, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Citric Acid, Yogurt, Xanthan Gum, Ethylparaben, Alcohol, Linalool, Citronellol, Citral, Isobutylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Citrus Madurensis Fruit Extract, Caramel, CI 15985, Geranoil.


Cena
ok. 10 zł

Pojemność
200ml

Dostępność
Rossman


Opakowanie
Jeśli chodzi o opakowanie to cenię sobie wygodę i praktyczność czyli najlepsze są dla mnie smarowidła w słoiczku lub w opakowaniu z pompką. Tutaj dostajemy masło, więc raczej producent zastosował najlepsze z możliwych rozwiązań czyli słoik, który jest moim zdaniem estetyczny, cieszy oko i przyciąga wzrok w drogerii. Nawet jeśli stoi sobie grzecznie na dole to obok tej pomarańczki nikt nie przejdzie obojętnie



Konsystencja
Jeśli kiedyś powiedziałam, że jakiś produkt ma maślaną konsystencję to zdecydowanie nie wiedziałam co mówię, ale to jest tak maślane, gęste a przy okazji dobrze się rozsmarowuje dzięki sylikonom. Dobrze się wchłania chociaż miałam czasami wrażenie jakby produkt zostawiał ochronną powłoczką na ciele.


Zapach

Jak dla mnie nie jest to zapach mandarynki, ale jeśli jedliście kiedyś owocowe jogurty to pewnie wiecie jak pachną pseudo truskawki, poziomki i inne owocowe warianty jogurtowe. Tak właśnie pachnie to smarowidło jak taki jogurt z sklepu o smaku mandarynek. Jest to przyjemny zapach i raczej nie mogłam go stosować codziennie gdyż zapach był dla mnie zbyt intensywny i męczący. Plus za to, że nie utlenił się pod wpływem czasu i nie zamienił się w Ludwik.


Działanie i skład
Powiem tak jeśli masło drogeryjne nie jest oparte na parafinie to wiedz, że coś się dzieje i to pozytywnego. Główną robotę nawilżającą odwalają: masło shea, masło kakaowe, gliceryna, cetyl alcohol. Olejek Jojoba niewiele tutaj zdziała gdyż substancji perfumowanych nie może być za dużo w produkcie bo wtedy może uczulać także jojoby jest tutaj malutko. Nie jest to może jakiś hicior pielęgnacyjny i producent chyba przesadził z tym, że mogłoby się to masło nadawać dla suchej zniszczonej skóry. Do normalnej z lekką tendencją do przesuszania takiej jak mojanadaje się idealnie, ale raczej nie polecałabym sucharkomStosowanie tego masełka to nie jest jakiś efekt długofalowy, ale do następnej kąpieli spokojnie utrzymuje się optymalny stopień nawilżenia i skóra jest gładka i przyjemna w dotyku.


Wydajność

Jakoś nie mam serca wydawać dużo na smarowidła gdyż przy regularnym stosowaniu wystarczają mi na lekko ponad miesiąc a nie mam jakiejś problematycznej skóry, więc nie widzę sensu aby przepłacać.


Podsumowując, producent mógłby stworzyć jeszcze jakieś masła o podobnym działaniu, ale jednak o innych nutach zapachowych bo tej nie mogłam stosować codziennie przez męczący mnie zapach. Działanie jest dosyć w porządku jeśli ktoś nie ma wymagającej skóry. Produkt jest całkiem fajny, ale raczej do niego nie powrócę  ze względu właśnie na zapach.

21 komentarzy:

  1. Zapach to zdecydowanie ważny aspekt przy takich produktach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz się zorientowałam, że mogłam przecież powąchać żel pod prysznic z tej serii ;P

      Usuń
  2. szkoda ze zapach jest niedorobiony ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm..czy niedorobiony po prostu jeśli chodzi o cytrusy ciężko mnie zadowolić i jest to zapach trudny gdyż większość kosmetyków pod koniec pachnie jak ludwik. Ten na szczęście od początku do końca pachniał tak samo.

      Usuń
  3. miałam i bardzo lubiłam. będę wracać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ze względu na zapach raczej nie powrócę. ;)

      Usuń
  4. Oj tak, zapach czasami potrafi skutecznie zniechęcić do stosowania, czy ponownego zakupu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam zbyt wymagającej skóry, więc tutaj mogę sobie pogrymasić odnośnie walorów zapachowych ;P

      Usuń
  5. Wszystkiego najlepszego Kobietko!:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam go,ale ja mam mega suchą skórę:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że akurat napis dla "suchej i zniszczonej skóry" to zaczerpnęli z takiego stereotypu maseł, że skoro treściwsze to dla skór bardziej wymagających a tutaj niekoniecznie :)

      Usuń
  7. Cóż, dla mnie zapach jest bardzo ważny ;) Ale tego produktu nie znam.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze możesz powąchać żel pod prysznic aby sprawdzić czy Tobie pasuje ;)

      Usuń
  8. właśnie - zapachy zapachy...tak wiele rujnują a firmy kosmetyczne nie zawsze do końca zdają sobie chyba z tego sprawę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tutaj to akurat się nie zgodzę gdyż zapachy to kwestia sporna ;) Jednemu coś się spodoba a drugiemu nie.

      Usuń
  9. Kusi mnie zapach, już gdzieś o tym masełku czytałam! Chętnie wypróbuję jak wykończę zapasy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powąchaj żel pod prysznic bo jest z tej serii ;) Ja jakoś w amoku chyba ze względu na opakowanie o tym zapomniałam jak kupowałam ;P

      Usuń
  10. Nigdy nie miałam, ale może się skusze kiedyś :) Lubie takie masełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię masła, ale raczej ze względu na ich opakowanie ;)

      Usuń