Cena
85 zł
Pojemność
50ml
Dostępność
Tylko sklepy stacjonarne The Body Shop
Zimą miałam przewrotną schizę w kierunku Hipnotic Poison Diora jednak wydawał mi się to tak banalny zapach przydymionej wanilii i byłam pewna, że coś znajdę na o wiele przyjemniejszej półce cenowej. Udałam się najpierw do YR ale tam wanilia dla mnie pachniała jak te pamiętne choineczki, które wieszało się w fiatach 126p. Później na facebooku ukazała się wiadomość, że TBS wypuszcza serię kilku zapachów np. róży, jaśminu i właśnie wanilii. Powąchałam i to był Hipnotic Poison bez dodatku kminku. Nosiłam ten zapach dobre dwa miesiące zimową porą aż w końcu nie mogłam go znieść i było mi od niego niedobrze. Chyba jednak potrzebuję pieprzu lub czegoś cierpkiego dla przełamania słodyczy bo takie zapachy zwykle przy dłuższym obcowaniu do mnie nie przemawiają. Za to jestem pozytywnie zaskoczona trwałością tej wody toaletowej bo utrzymuje się spokojnie na mnie 5-6 godzin co w przełożeniu do ceny wydaje mi się korzystne. Skończył jako odświeżacz powietrza, firanek, torby, czegokolwiek. Poleciłabym go osobom, które bardzo lubią waniliowe zapachy chociaż to też zależy jak ktoś sobie wymyśli ten zapach i z czym go połączy bo np. seria otulająca z P&R póki co bardzo mi odpowiada ze względu na przełamanie słodyczy karmelu i wanilii właśnie cytryną. Myślę, że warto jednak wejść do TBS i poszukać czegoś dla siebie bo relacja cena i trwałość moim zdaniem jest godna podziwu.
Ps. Będę się trochę rzadziej pojawiać bo jak zwykle jestem wyznawcą zasady: nie ma spiny są drugie terminy.
Mela Koteluk- Spadochron w wersji akustycznej. Uwielbiam zarówno w takiej kombinacji i w tradycyjnej aranżacji. Bardzo przypomina mi barwą Kasię Nosowską.
Mela Koteluk- Spadochron w wersji akustycznej. Uwielbiam zarówno w takiej kombinacji i w tradycyjnej aranżacji. Bardzo przypomina mi barwą Kasię Nosowską.
Dla mnie zapach samej wanilii też jest zbyt słodki i mdły
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie nuty zapachowe,ale sama wanilia to jedanak nie dla mnie..
OdpowiedzUsuńJa nie znoszę żadnego Poisona Diora,zupełnie nie moje nuty zapachowe:/ powodzenia na drugich terminach;)
OdpowiedzUsuńteż mnie dopada powoli kampania wrześniowa :P ale jeszcze luźno do tego podchodzę :D
OdpowiedzUsuńJa również nie lubię samej wanilii, aż dziwię się, że 2 miesiące wytrzymałaś ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za drugie terminy, zastanawiam się, czy nie wolałabym jakichś egzaminów sobie pozdawać, zamiast magsterkę pisać ;P
Lubię waniliowe zapachy, ale bardziej zimą :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach wanilii ale chyba jednak w nadmiarze nie spodobał by mi się :(, powodzonka Kochana, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńdla mnie waniliowe zapachy w perfumach od razu kojarza mi się z olejkiem do ciasta, a ja pachnieć jak po wyjściu z kuchni nie chcę :D
OdpowiedzUsuńLubię wanilię, ale bardziej w żelach, ewentualnie w jakiś pomadkach ochronnych, bo nie dałabym rady wytrzymać jak bym miała jakiś zapach.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :*
nie przepadam specjalnie za jednoskładnikowymi zapachami. są dla mnie za płaskie :)
OdpowiedzUsuńJa lubię wanilię jako składnik jeden z wielu i w niezbyt mocnym stężeniu. Głównie jesienią i zimą w otulających zapachach, ale używam również takich perfum w cieplejszych okresach.
OdpowiedzUsuńSama wanilia najczęściej kojarzy mi się tak, jak Tobie ten zapach z YR :P
Takie perfumy kompletnie są nie dla mnie, bo jestem wielbicielką świeżych, cytrusowych aromatów, ale brawa dla TBS za dobrą trwałość :)
OdpowiedzUsuńOjojoj, muszę podreptać do TBS, uwielbiam takie jadalne zapachy, a wanilia to jest to co wprost ubóstwiam, im słodziej tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie byłam nigdy w TBS ale chyba muszę się w końcu tam przejść :)
OdpowiedzUsuńJa melę "poznałam" przez utwór melodia ulotna? chyba tak się nazywał rok temu i do tej pory utkwiła mi w pamięci, a w te wakacje zaznajomiłam się z nią bliżej i abrdzo polubiłąm jej wokal- takid elikatny, ale potrafi wiele emocji unieść. Zaś jeśli chodzi o łukasza i jego 20m- ciągle zapominam, żeby go pooglądać, fajnie że mi przypomniałaś! :)
OdpowiedzUsuńPerfum nigdy nie używałam, póki co poluję na gucci guilty, jak już spełnię to swoje marzenie wtedy zdecyduję, czy bedę eksperymentowała dalej z zapachami :)
mam mieszane odczucia co do TBS - ale też nie mam zbyt dużego doświadczenia :) wanilię uwielbiam - ale raczej nie solo i nie w lecie:)
OdpowiedzUsuńA dla mnie zapach jest idealny :D chociaż wolę bardziej cytrusowe nuty :)
OdpowiedzUsuńHypnotic Poison uwielbiam od lat, chodzi za mną i chodzi, trzeba będzie w końcu kupić. Tą waniliową wodą mnie zaintrygowałaś mmm ależ bym powąchała
OdpowiedzUsuń