sobota, 17 października 2015

rabat dla czytelników + Yves Rocher, maska przeciw efektom starzenia

Po ciężkim dniu jedyne o czym marzę to przebrać się w wygodne ubrania, zaparzyć sobie kubek gorącej herbaty i włączyć jakiś film. Tym razem jednak postanowiłam dodać jedną czynność jaką jest dodatkowa pielęgnacja cery. W tym celu wykorzystałam maskę od Yves Rocher z serii Anti- Age Global a całość zakończyłam masażerem do twarzy marki The Body Shop. Po  takim zabiegu poczułam się bardzo zrelaksowana. Dzisiaj w roli głównej wystąpi maska. O masażerze usłyszycie jak wezmę go bardziej w obroty. Zapraszam do recenzji maski.
O produkcie:
"Maska przeciw oznakom starzenia to innowacyjny gest, aby działać na wszystkie oznaki starzenia się skóry. Naukowcy Yves Rocher, poszukując innowacyjnych rozwiązań, zainspirowali się sposobem dbania o urodę Koreanek i opracowali najnowszą technologię masek przeciwstarzeniowych typu «skóra dla skóry».

Nowy sposób pielęgnacji przeciwzmarszczkowej o multifunkcyjnym działaniu dla cery na której widoczne są zmarszczki, skórze brakuje jędrności, gęstości oraz zdrowego, promiennego koloru." 

Cena:
42zł (Obecnie jest przeceniona na 29zł w sklepie internetowym)

Pojemność:
30g

Czas trzymania maski:
15 minut

Dostępność
TUTAJ  lub sklep stacjonarny Yves Rocher

Opakowanie

Maska przychodzi do nas w dużej saszetce. Jest to dość standardowe opakowanie dla tego typu produktów. Cieszę się, że grafika nie jest przekombinowana bo czasami mój biedny wzrok nie wie na czym ma się skupić i pod jakim kątem spojrzeć. W opakowaniu mamy dwie partie materiału do nałożenia na twarz. Na załączonym zdjęciu widać gdzie mniej więcej każda część kończy się. Muszę przyznać, że nie mam zbyt dużego doświadczenia w przypadku takich materiałowych masek. Jednakże ważne jest dla mnie aby dobrze przylegała do twarzy gdyż nie mam ochoty leżeć przez 15 minut jak flądra czekająca na to co się stanie dalej. Na szczęście w tym przypadku produkt idealnie przylega do twarzy i mogłam bez problemu obejrzeć film.

Konsystencja/ Zapach
Produkt jest prawie bez zapachu. Jest to dla mnie atutem, ponieważ substancje zapachowe mogą być drażniące dla skóry. Wolę pachnące produkty na ciele.  Maska jest bardzo dobrze nasączona. Głównie z tego powodu nie mogę wam jej pokazać na zdjęciach gdyż było to dosyć problematyczne. Produkt nie do końca wchłania się nawet po zdjęciu maski. Jest to jednak idealna okazja do zrobienia sobie masażu twarzy na zakończenie rytuału pielęgnacyjnego.


Działanie
Może zacznę od tego, że ciężko zauważyć spektakularne efekty po jednym użyciu. Dlatego rzadko w mojej kosmetyczce znajdują się maski w saszetce. Wierzę w systematyczność i regularność stosowania produktów. W prewencję przeciwzmarszczkową także bo młodsza nie będę a to co zrobię teraz zaprocentuje w późniejszym wieku.   

To co mogę zauważyć rano to: Skóra po użyciu tej maski jest przyjemnie miękka, zrelaksowana i wypoczęta. Ważnym etapem w tej całym rytuale  jest masaż twarzy oraz sama myśl o tym, że robimy coś dla siebie po ciężkim dniu. Koniecznie musicie tego spróbować. Można to robić własnymi rączkami lub kupić specjalne masażery do tego przeznaczona. Moim zdaniem to wspomaga efekt działania masek. 


Skład


Czy jest warty swojej ceny?
Jeśli chodzi o skład to moim zdaniem nie jest zbyt wyszukany aby płacić za niego takie pieniądze. Dopiero dzisiaj spojrzałam z ciekawości na cenę gdyż produkt dostałam do testów. Moim zdaniem produkt jest zdecydowanie za drogi jak na jednorazowy użytek. Myślę, że cena może być jednak odrobinę  uzasadniona materiałem jaki został użyty do produkcji maski gdyż naprawdę bardzo dobrze przylega do twarzy. A z tym miałam do tej pory problem stosując tego typu produkty. 

Czy lubicie stosować takie materiałowe maski? Używałyście tej maski?


Dodatkowe informacje:

Marka Yves Rocher przygotowała dla moich czytelników kod rabatowy -50zł na zakupy od 149zł ( promocja obejmuje również zielone punkty)
Wystarczy przy kompletowaniu zamówienia wpisać kod: RABAT5 i rabat zostanie naliczony. Miłych zakupów !

18 komentarzy:

  1. jednak te maski to jeszcze nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jakoś nie mam zaufania do YR. nie mam dużego doświadczenia z ich kosmetykami, ale żaden z tych, które miałam specjalnie mnie nie zachwycił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie każda marka ma swoje dobre produkty i złe ;)

      Usuń
  3. Nie znam tego typu masek ale właśnie przypomniałam sobie, że trochę minęło od mojej ostatniej maseczki na twarzy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto wykorzystać jakiś jesienny wieczór na jakiś relaksacyjny zabieg ;)

      Usuń
  4. rabat do yves rocher... a obiecałam sobie, że do końca roku nic nie kupuję z kosmetyków:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ubolewam nad tym, że obecnie nie mam stacjonarnego dostępu. Wiem, że online tez mają fajne promocje, ale i tak trochę mi się tęskni.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie kuś rabatami! bo ja to na Yves Rocher jestem w stanie zorbić takie zkaupy, że masakra hahaha

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię maski płachtowe za łatwość użycia, niektóre z nich dają wspaniały efekt nawilżenia (przynajmniej przez jakiś czas po zastosowaniu), ale powiem Ci, że regularna cena wydaje mi się nie do przyjęcia, przynajmniej jak na markę Yves Rocher, która pozycjonuje się trochę niżej cenowo. Inna sprawa, że w YR często produkty mają tylko teoretycznie jakąś cenę, bo występują prawie non stop w promocjach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maskę dostałam do przetestowania i również byłam zaskoczona ceną jak ją zobaczyłam. Wydaje mi się, że w tej cenie rozsądniej jest kupić maseczkę w tubce o większej pojemności.

      Usuń
  8. Używam tych kosmetyków od kilku lat,mimo iż reklamują się jako kosmetyki naturalne,bez parabenów,to jednak nie jest to do końca prawdą.Doczytałam się w nich nie fajnych składników

    OdpowiedzUsuń