Postanowiłam wreszcie kupić sobie korektor kremowy gdyż takie zapewniają dużo lepsze krycie niż takie w płynie. Ostatnio nieśmiało zajrzałam do Maczka i po kilku spojrzeniach już wiedziałam, że NW20 to będzie mój kolor celowałam jeszcze w NC20, ale tamten był dla mnie zbyt żółty. Na sczęście trafiłam na profesjonalną obsługę pani nie próbowała mi wcisnąć czegoś za jasnego, ani za ciemnego pozwoliłam jej samej trafić w mój kolor i trafiła. Brawo zdała mój test. Przy okazji pokażę wam jeszcze kolorowy nabytek z rozdania u Aswertyny.
kremowy korektor studio finish z SPF 35w kolorze NW20. Cena 74 zł
malinowy błyszczyk Yves Rocher w kolorze malinowym cena ok. 10 zł
* W żadnym wypadku nie jest to recenzja produktów tylko ich prezentacja jak komponują się na mnie a w przypadku korektora jak wtopił się w moją cerę i jest niewidoczny pomimo swego krycia. Błyszczyk natomiast daje ładny efekt tafli, nie lepi się i przyjemnie pachnie. No to w takim razie lecę na miasto ze znajomymi.
Nie klei się ? brzmi kusząco;)
OdpowiedzUsuńi ładnie pachnie ;)
UsuńA ja Ci powiem, żejesteś bardzooooo ładna :)
OdpowiedzUsuńa ja ci powiem, że masz gustowny czepek ;>
UsuńNie wiem czemu, ale wyobrażałam sobie ciebie raczej jako blondynkę, może to przez Marilyn ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak ;)
UsuńNo to teraz mnie zaciekawiłaś tym korektorem, bo ja wciaż jestem w trakcie poszukiwań ideału. Czekam na więcej informacji jak będzie Ci się sprawdział na dłuższą metę ;)
OdpowiedzUsuńJak przetestuję go wystarczająco to napiszę o tym ;)
UsuńCzekam na szerszą recenzję korektora:)
OdpowiedzUsuńBędzie za jakiś czas.
UsuńBaw się dobrze! :) Powiem Ci, że możesz być zadowolona z tego błyszczyka - ja miałam taki jeden z tej serii i służył mi bardzo długo, był super :)
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie zrobił dobre ;)
Usuńnie znoszę tego korektora,ma plusy oszem ale i minusy wychodzą. Mam go już 3 rok i została resztka ale nie wiem czy zdąże go zużyc zanim trafi do back to mac. Na początku też byłam zadowolona ale z czasem wiele rzeczy mi zaczęło mi w nim przeszkadzac... mam nadzeję, że u Ciebie będzie dużo lepiej się sprawował.
OdpowiedzUsuńHmm... z tego co pamiętam to ta właśnie toporna konsystencja chyba Tobie przeszkadzała ;)
Usuńhehe właśnie tak, no ale co komu potrzeba przecież.
UsuńZaciekawiłaś mnie tym korektorem... a przy okazji: ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu
Dziękuję ;) A o korektorze na pewno za jakiś czas napiszę więcej.
UsuńEch ja to mam wrażenie, że Tobie żadne korektory nie są potrzebne, taka jesteś śliczna:]
OdpowiedzUsuńOj są chociaż teraz tylko na przebarwienia :) Dziękuję za komplement.
Usuńbłyszczyk jest piękny a korektor szkoda że tyle kasiory kosztuje :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
No cóż niestety za dobrą jakość czasami trzeba zapłacić, ale zwykle te rzeczy są baaaardzo wydajne i tak naprawdę jak już trafimy na ideał to kasa, którą wywaliłyśmy na testowanie a może ten okaże się w końcu dobry zwraca się ;)
Usuńsliczny blyszczyk ;D
OdpowiedzUsuńMi też się podoba ;)
UsuńBardzo ładnie prezentuje się błyszczyk na twoich ustach;)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że kolor akurat dla mnie bardzo bezpieczny chociaż ma półtransparentne wykończenie więc za mocno napigmentowany nie jest.
Usuńfaktycznie baaardzo ładna jesteś :) i podobna do mojej koleżanki:) Na dodatek macie tak samo na imię :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie? Czyli jakieś ploty gdzieś wyczytałaś ;D Ooooo mam sobowtóra i do tego z tym samym imieniem ;D
Usuńtak kilka plot w komentarzach powyżej :D bo zanim się zdjęcia z moim Murzyńskim internetem załadowały zdążyłam komenty poczytać :D
UsuńNie moje kolory, ale Tobie pasują :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuńcześć Śliczna :)
OdpowiedzUsuńHej Piękna ! ;)
Usuńlubię ten korektor, ale faktycznie czasem wkurza mnie jego oporna współpraca.
OdpowiedzUsuńOgólnie chyba kremowe korektory są cięższe w współpracy wiadomo w Macu wydaje ci się, że ma całkiem przyjemną konsystencję, ale to dlatego, że co chwilę go ktoś paluchem ogrzewa lub nim maluje.
UsuńJakoś nigdy nie miałam do czynienia z tym korektorem. Chętnie przeczytam szczegółową recenzję. :) Poza tym, a raczej przede wszystkim: bardzo ładnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;) a korektor jak zostanie sprawdzony w każdej możliwej sytuacji to o nim napiszę.
UsuńCzekam niecierpliwie na recenzję korektora, już byłam bliziutko zakupu Maczka właśnie, ale płynnego i w ostatniej chwili sobie odpuściłam. Może na ten się skuszę, czekam na Twoją opinię:D
OdpowiedzUsuńBędzie jak go porządnie wezmę w obroty ;)
Usuńoj słyszałam same superlatywy na temat tego Maczka...czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńDam znać jak będzie recenzja ;)
UsuńWłaściwie to dobrze, że w moim mieście nie ma sklepu M.A.C, bo wydałabym tam majątek ;) Korektor zdaje się genialny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Jeśli byłyby to dobrej jakości produkty to myślę, że warto raz na jakiś czas się szarpnąć ;) Tym bardziej, że kosmetyki kolorowe się używa a nie zużywa ;)
Usuńniech się MACzek dobrze spisuje :) ja mam go w odcieniu NC15 i NW15 :)
OdpowiedzUsuńdla mnie NC było zbyt żółte jak pani konsultantka mi nałożyła ;)
UsuńCiekawi mnie korektor MAC, napisz o nim koniecznie :)
OdpowiedzUsuńokey :)
UsuńOstatnio borykam się z problemem w jaki korektor zainwestować :P Może sięgnę po taki Mac'a :) Miłego weekendu,
OdpowiedzUsuńOla
Jak go przetestuję dużo lepiej to będziesz mogła o tym przeczytać ;) Póki co jest dobrze.
UsuńJa też niestety mam tłustą cerę :( Jestem ogromnie ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie korektor MACA-a :) Czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Hmm.. ja moją tłustość staram się raczej trzymać w ryzach pod względem kondycyjnym niż przetłuszczającym. Dużo gorzej znoszę wypryski niż świecenie. Okey na pewno zajrzę.
UsuńJa rowniez poczekam na Twoja opinie na temat tego korektora
OdpowiedzUsuń